Wtorkowa kontrola przewoźnika na autostradzie A1 w okolicy Torunia zakończyła się naprawdę interesującymi odkryciami. Inspektorzy Biura Kontroli Opłaty Elektronicznej GITD i WITD w Bydgoszczy zdecydowali się zatrzymać do kontroli ciągnik siodłowy z naczepą, który należał do rumuńskiego przewoźnika. Zestaw ten właśnie jechał na załadunek do Gdańska.
Podczas standardowej kontroli zostały sprawdzone zapisy z tachografu oraz karty kierowcy. Inspektorzy porównali te dane z danymi z systemu e-TOLL. Okazało się, że kilka godzin wcześniej kierowca odnotował fikcyjny odpoczynek oraz postój pojazdu, a pojazd poruszał się po płatnych odcinkach dróg krajowych. Jak to możliwe? Manipulacja zapisami nastąpiła poprzez niedozwolone użycie magnesu. Kierowca umieścił magnes na czujniku impulsów ruchu na skrzyni biegów. Ten rodzaj działania jest nielegalny i stanowi poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Użycie magnesu wyłącza bowiem ogranicznik prędkości w pojeździe ciężarowym oraz dezaktywuje systemy bezpieczeństwa.
Konsekwencje dla kierowcy były dość surowe. Na najbliższe trzy miesiące zostało mu zatrzymane prawo jazdy, a dodatkowo musiał on zapłacić mandat w wysokości 2000 zł. To jednak nie koniec. Wobec przewoźnika oraz osoby zarządzającej transportem w firmie zostaną wszczęte postępowania administracyjne zgodnie z ustawą o transporcie drogowym. Rumuński przewoźnik musiał również wpłacić kaucję w wysokości 12 000 zł na poczet przewidywanych kar pieniężnych. W innym przypadku zestaw zostałby skierowany na wyznaczony parking strzeżony, co wiązałoby się z dodatkowymi kosztami dla zagranicznej firmy.
Całe zdarzenie jest kolejnym przykładem na to, jak firmy transportowe, w celu oszczędności czasu lub pieniędzy, sięgają po nielegalne metody. Jednak obecne działania kontrolne, jak ta przeprowadzona przez Biuro Kontroli Opłaty Elektronicznej GITD i WITD w Bydgoszczy, pokazują, że takie praktyki nie zostaną tolerowane. Oszustwo w transporcie drogowym nie tylko narusza przepisy, ale stanowi również poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa na drogach. Dlatego ważne jest, aby wszystkie podmioty związane z transportem wiedziały, że będą konsekwencje za takie działania.
Napisz komentarz
Komentarze