Problem szczególnie dotyka mieszkańców bloków bez wind. Listonosze niekiedy nawet nie próbują wejść na wyższe piętra. Zamiast tego w skrzynce ląduje awizo – bez podjęcia choćby próby doręczenia. A czasami wcale go nie ma.
Listonosz musi dostarczyć list polecony
Przypomnijmy więc, że w przypadku przesyłek rejestrowanych listonosz ma obowiązek podjąć próbę ich doręczenia. To nie jest jego dobra wola, ale część świadczonej usługi. Jeśli listonosz nie zastanie nikogo w domu, powinien pozostawić awizo, czyli zawiadomienie o próbie doręczenia. Z informacją gdzie i kiedy można odebrać przesyłkę.
Problem pojawia się, gdy listonosz pomija próbę doręczenia listu i od razu wystawia awizo – lub, co gorsza, nie pozostawia go. To niezgodne z procedurą. Takie postępowanie może doprowadzić do poważnych konsekwencji prawnych dla odbiorcy, ale także dla samej Poczty Polskiej, która w tej sytuacji nie realizuje usługi w prawidłowy sposób.
Jak zgłosić brak dostarczenia przesyłki?
Jeśli listonosz nie dostarcza przesyłek lub nie zostawia awiza, to mamy prawo do złożenia oficjalnej skargi. Można to zrobić na kilka sposobów:
oline – przez e-formularz dostępny tutaj,
pisemnie – wysyłając skargę na adres: Poczta Polska SA, ul. Rodziny Hiszpańskich 8, 00-940 Warszawa,
ustnie – w najbliższej placówce pocztowej, do protokołu.
Interwencja rzecznika praw obywatelskich
Skargi pojawiają się regularnie, nie tylko w internecie, ale także w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich. Ludzie skarżą się na poważne konsekwencje: nieodebranie pisma z sądu, brak informacji o terminie rekrutacji do służby publicznej czy ryzyko wszczęcia postępowania egzekucyjnego przez komornika.
W odpowiedzi RPO wystąpił do Urzędu Komunikacji Elektronicznej z pytaniem, czy monitoruje on działania Poczty Polskiej.
Jak twierdzi rzecznik, potrzeba zajęcia się opisanymi nieprawidłowościami nie może być umniejszona wprowadzeniem e-doręczeń. Całkowite zastąpienie tradycyjnych doręczeń formą elektroniczną wobec wszystkich grup obywateli i we wszelkich postępowaniach to kwestia dość odległej przyszłości. W ocenie Rzecznika aktualnie stwierdzane problemy już teraz wymagają reakcji organu kontroli.
Niewykluczone, że przy rosnącym nacisku opinii publicznej oraz interwencji instytucji nadzorujących, dojdzie wkrótce do konkretnych zmian.
Napisz komentarz
Komentarze