Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 24 listopada 2024 11:40
Reklama
Reklama

Jak można pomylić człowieka z dzikiem? Zatrzymano dwóch mężczyzn

Dwaj mężczyźni polowali w nocy, co jest niedopuszczalne według regulaminu PZŁ. Obaj usłyszeli już od prokuratury zarzuty.
Jak można pomylić człowieka z dzikiem? Zatrzymano dwóch mężczyzn
Do postrzału doszło na terenie wojskowym.

Autor: kadr

Czynności wyjaśniające okoliczności śmierci żołnierza prowadzi Prokuratura Rejonowa w Szczecinie. Żołnierz został trafiony w szyję i się szybko wykrwawił. Nie pomogła późniejsza reanimacja. Są zarzuty dla dwóch myśliwych. 

Sprawa dwóch myśliwych

Oświadczenie Polskiego Związku Łowieckiego, które podpisał Wacław Matysek, rzecznik prasowy:

W związku z postrzeleniem ze skutkiem śmiertelnym żołnierza, które miało miejsce w dniu 15 listopada 2023 roku na terenie Pasa Ćwiczeń Taktycznych Krzekowo 12 Brygady Zmechanizowanej im. gen. broni Józefa Hallera w Szczecinie, Zarząd Główny Polskiego Związku Łowieckiego informuje, że teren, gdzie doszło do zdarzenia, leży w granicach administracyjnych miasta Szczecin i nie stanowi on w żadnej części obwodu łowieckiego. Nadto zatrzymane w toku postępowania osoby nie prowadziły w tym terenie żadnych czynności związanych z wykonywaniem polowania. Według wstępnych ustaleń, zatrzymani to pracownicy jednej z firm zajmującej się odłowem i uśmiercaniem dzików na terenach miejskich. Zarząd Okręgowy PZŁ w Szczecinie przekazał wniosek do okręgowego rzecznika dyscyplinarnego celem wszczęcia postępowania dyscyplinarnego w tej sprawie.

Prokuratura wiele ustaliła

Na drugi dzień po zdarzeniu prokuratura zrobiła kawał roboty.

-W tej sprawie przeprowadzono już szereg czynności dowodowych, w szczególności przesłuchano świadków. Na miejscu zdarzenia wykonano oględziny oraz eksperyment procesowy, nadto w dniu dzisiejszym odbyła się sekcja zwłok zmarłego - powiedział dziś Piotr Wieczorkiewicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Szczecinie. -W sprawie zatrzymano dwóch mężczyzn. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie jednemu z nich zarzutu nieumyślnego spowodowania śmierci, nieudzielenia pomocy, a nadto popełnienia przestępstwa narażenia innych osób na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia oraz kłusownictwa - dodał rzecznik. 

Jak ustalili dziennikarze TVN jednego z podejrzanych myśliwych zastosowano tymczasowe aresztowanie. Drugi myśliwy, który nielegalnie polował z kolegą na dziki zarzucono popełnienie przestępstwa nieudzielenia pomocy oraz kłusownictwa. Po poręczeniu majątkowym i ustaleniu i dozoru policji będzie odpowiadał z wolnej stopy.

Grozi mu 5 lat więzienia

O tym, że to myśliwy zastrzelił poinformowało pierwsze radio RMF. Swoją ekipę, która zdobyła kolejne informacje wysłała stacja TN24.

-Jest wiele scenariuszy tego, co się mogło stać. Mogło dojść do nadużycia albo niezrozumienia, albo ktoś wprowadził w błąd kogoś w wojsku - powiedział  Ryszard Czeraszkiewicz, łowczy miejski ze Szczecina na antenie TN24.

Nieoficjalnie wiadomo, że wojsko miało mieć umowę z firmą odławiającą dziki. Dwaj mężczyźni polowali w nocy, co jest niedopuszczalne według regulaminu PZŁ.

Myśliwemu, który mógł dopuścić się nielegalnego polowania zgodnie z artykułem 155 Kodeksu karnego "Kto nieumyślnie powoduje śmierć człowieka, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5".


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklamadotacje rpo
Reklama
Reklamadotacje rpo
NAPISZ DO NAS

Zapraszamy do kontaktu!

Reklama