Zespół liczy 18 osób, a na jego czele stoi dwoje współprzewodniczących: Ryszard Petru z Polski 2050 i Klaudia Jachira z KO. Mowa o poselskim zespole ds. depenalizacji marihuany. Został powołany we wrześniu, ale dopiero teraz zaczyna prace.
Dwa zespoły już są, ale zmian w prawie wciąż nie ma
– Szukamy kompromisowego wariantu, który miałby szanse na uchwalenie – powiedział Petru „Rzeczpospolitej”, kiedy został współszefem zespołu.
Kaludia Jachira dodała: – W gronie koalicyjnym chcemy otworzyć dyskusję o depenalizacji, tym bardziej że zespół Konfederacji nie jest aktywny.
Ten „konfederacyjny” to istniejący od niemal roku bardzo podobny zespół w Sejmie, ale złożony wyłącznie z członków Konfederacji. Tymczasem nowy zespół tworzą posłowie Polski 2050, KO i Lewicy. Nie jest przypadkiem, że brakuje polityków PSL. To oni w Sejmie mają być tym hamulcowym, który sprzeciwia się zmianie przepisów dotyczących marihuany.
Nie można też zapomnieć o samym premierze. W przeszłości był przeciwny legalizacji narkotyku, ale już w 2023 r. zmieniał zdanie i szedł w stronę złagodzenia kar za posiadanie marihuany.
W Polsce marihuanę lekarz musi przepisać na receptę
Obecnie marihuana jest w Polsce dopuszczona do użytku tylko w celach medycznych. Musi ją przepisać lekarz na receptę. Od lat jednak pojawiają się postulaty, żeby zająć się także użytkiem rekreacyjnym. Padały już propozycje, żeby można było posiadać bezkarnie 5 lub 10 gram narkotyku.
Teraz jest nowy pomysł. Sejmowa komisja ds. petycji rozpatrzyła i – co ważne – nie odrzuciła petycji w sprawie zmian w prawie. Chodzi o dekryminalizację posiadania 15 gramów marihuany oraz uprawę 1 rośliny. Autorem tej propozycji jest m.in. stowarzyszenie Wolne Konopie.
Młodzież wciąż po nią sięga, a dorośli są pozbawieni wyboru
„Uważamy, że przyjęcie tej ustawy stanowiłoby istotny krok naprzód w kwestii praw człowieka oraz racjonalizacji polityki narkotykowej w Polsce. Obecna Ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii, mimo wieloletniego funkcjonowania, nie spełniła swoich założeń. Zamiast skutecznie chronić społeczeństwo, penalizacja posiadania marihuany prowadzi do niepotrzebnej kryminalizacji obywateli, obciążania wymiaru sprawiedliwości i angażowania sił policji w sprawy o niskiej szkodliwości społecznej.
Co więcej, penalizacja nie powstrzymuje młodzieży przed sięganiem po marihuanę, podczas gdy dorosłych ogranicza w ich prawie do decydowania o sobie” – czytamy w dokumencie.
Komisja wydała dezyderat, w którym wzywa premiera do zajęcia stanowiska w tej sprawie.
Rafał Trzaskowski, kandydat na prezydenta nie powiedział nic konkretnego, jednak warto zaznaczyć, że nie określił się też jako przeciwnik dekryminalizacji marihuany
Napisz komentarz
Komentarze