Kryzys zaczął się w pandemii COVID-19, kiedy azjatyckie fabryki produkujące podzespoły dla motoryzacji stanęły. To sprawiło, że europejskie zakłady też przestały produkować. Zaczęło brakować nowych aut. Ich ceny skoczyły do góry. To sprawiło, że używane także podrożały, a jako że zaczęło brakować nowych pojazdów, to z komisów momentalnie zaczęły znikać używane. Potem jeszcze doszła wojna w Ukrainie i Ukraińcy kupujący i wywożący do swojego kraju kupowane w Polsce auta.
Ale właśnie coś się zmieniło. Według danych AAA Auto w liczba ofert samochodów na rynku wtórnym wzrasta. To dobra wiadomość, ponieważ świadczy o powolnym odmładzaniu się pojazdów poruszających się po polskich drogach.
Są też gorsze informacje, bo wiek importowanych aut utrzymuje się na wysokim poziomie. Obecnie taki samochód ma średnio 13 lat.
Najchętniej Polacy wybierają Volkswagena, za którym są: Audi A4, Opel Astra i Volkswagen Golf.
Kraje z których sprowadzamy samochody
Niemcy
2. Francja
3. Belgia
4. Stany Zjednoczone
5. Holandia
6. Szwecja
7. Włochy
8. Austria
9. Dania
10. Szwajcaria
Napisz komentarz
Komentarze