Zachowanie bezpieczeństwa na drodze jest obowiązkiem każdego uczestnika ruchu drogowego. Wszyscy musimy pamiętać, że przestrzeganie przepisów, czy to jako kierowca samochodu, rowerzysta czy użytkownik hulajnogi elektrycznej, ma kluczowe znaczenie dla zapewnienia bezpieczeństwa wszystkich na drodze.
Czołowe zderzenie... hulajnóg
Niedawne zdarzenie w Świeciu, gdzie dwie hulajnogi elektryczne zderzyły się na ulicy, jest doskonałym przykładem, jak szybko może dojść do wypadku, gdy nie zachowuje się odpowiednich zasad i ostrożności. Kierujący jednośladami powinni być świadomi, że muszą przestrzegać tych samych reguł co kierowcy samochodów czy rowerzystów.
Uszkodzona noga
Policjanci ruchu drogowego ze Świecia zostali wezwani na miejsce zdarzenia drogowego, które miało miejsce na ulicy Wojska Polskiego. Kierujący hulajnogami elektrycznymi zderzyli się podczas wymijania, co spowodowało upadek obojga na chodnik. Kobieta po stłuczce skarżyła się na ból nogi i została przewieziona do szpitala przez karetkę pogotowia ratunkowego.
Po pijaku na hulajce
Podczas rozmowy z drugim uczestnikiem zdarzenia, 30-letnim mężczyzną, policjanci wyczuli woń alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, że miał on prawie 0,9 promila alkoholu we krwi, co potwierdziło jego stan nietrzeźwości. Mężczyzna ten, również mieszkaniec Świecia, będzie odpowiadał za kierowanie hulajnogą w stanie nietrzeźwości, co może skutkować karą aresztu lub grzywną nawet do 30 tysięcy złotych.
Kierowco, rowerzysto, hulajnogisto, a także ty drogi pieszy, PAMIĘTAJ!
Korzystając z hulajnogi elektrycznej, pamiętajmy o zachowaniu odpowiedniej prędkości, sygnalizowaniu zmiany kierunku jazdy i zachowaniu bezpiecznego odstępu od innych uczestników ruchu. Przejeżdżając obok pieszych, zachowajmy szczególną ostrożność i ustąpmy im pierwszeństwa.
Apelujemy również do wszystkich użytkowników hulajnóg elektrycznych o niekorzystanie z nich w stanie nietrzeźwości. Jazda pod wpływem alkoholu, podobnie jak w przypadku prowadzenia samochodu, jest nieodpowiedzialna i stwarza ogromne zagrożenie dla nas samych i innych uczestników ruchu drogowego.
Napisz komentarz
Komentarze