Sąd wydał za nim najpierw list gończy, a później Europejski Nakaz Aresztowania, bo, jak wynikało z ustaleń kryminalnych, miał on przebywać na terenie Niemiec.
W życie weszły zaostrzone przepisy Kodeksu karnego. Przewidują karę nawet 30 lat za najpoważniejsze przestępstwa. Są też inne surowe konsekwencje.