Tragiczny weekend nad wodą – nie żyje kilkoro nastolatków. Początek tych wakacji nie wróży nic dobrego.
Armii brakuje półtora tysiąca specjalistów. Na liście są lekarze, ratownicy medyczni, pielęgniarki, dentyści, a także weterynarze.
To, co do tej pory mógł zrobić tylko lekarz, teraz będzie mógł zrobić także ratownik. Wydłużyła się też lista leków, które ratownicy będą mogli podawać.