Po kilku bardzo gorących dniach możemy wreszcie odpocząć. A jest przed czym, bo upały niebawem wrócą. Słupki rtęci poszybują nawet do ponad 30 stopni.
Chyba że nie lubicie upałów, ale w końcu od czego jest lato? Już teraz w piątek 21 czerwca zaczyna się astronomiczne, a w sobotę kalendarzowe lato. Będzie gorąco.
Chociaż mamy meteorologiczne lato, to letnia pogoda na razie nas nie rozpieszcza. Jakie są prognozy na nadchodzące dni?
Przed nami kilka dni odpoczynku od gorących dni maja. Będzie – jak przewidują synoptycy – nieco chłodniej. Co to znaczy? Sprawdź.
Zacznie się już w czerwcu. Synoptycy przewidują, że w tym roku lato będzie wyjątkowo gorące.
Synoptycy są zgodni: na razie nie wrócą temperatury z początku kwietnia. W najbliższych dniach zimno nas nie opuści. Czy w majówkę pogrillujemy sobie?
Pogoda nie przestaje zaskakiwać. Po fali ciepła straszy nas chłodami i deszczem. Gdyby nie kwitnąca przyroda, można by pomyśleć, że mamy październik.
O co chodzi? Mieszkańcy Polski mogą spodziewać się niecodziennego zjawiska – „krwawego” deszczu. Będzie on uciążliwy zwłaszcza dla kierowców.
Przymrozki i brak słońca. To dość pesymistyczny scenariusz, ale nie zapowiada się, żebyśmy w tym roku doświadczyli klasycznej wiosny.
Piękne lato tej jesieni - tak można skwitować kończący się już miesiąc wrzesień. Według synoptyków to już ostatnie dni ciepła. Przed nami zmiana pogody.