Dwaj mieszkańcy Torunia wpadli w ręce policji z komisariatu na toruńskim Śródmieściu po tym, jak dokonali włamania do blaszanego garażu na jednym z toruńskich boisk paintballowych. 22-letni i 24-letni mężczyźni zostali zatrzymani po tym, jak jeden z nich zgubił telefon i dokumenty w trakcie ucieczki. Jednak to nie koniec ich kłopotów. W mieszkaniu młodszego z nich, policjanci znaleźli również blisko 20 gramów amfetaminy. Teraz ich los zależy od decyzji sądu.
W niedzielę rano dokładnie o godzinie 09:30 śródmiejski komisariat otrzymał zgłoszenie dotyczące podejrzanych osób kręcących się na terenie jednego z toruńskich boisk do gry w paintballa. Osoba zgłaszająca informowała, że sprawcy uciekli, kiedy zorientowali się, że są obserwowani. Mimo to, policjanci nie mieli trudności z identyfikacją jednego z nich.
Okazało się, że złodziej zgubił saszetkę, w której znajdował się jego telefon komórkowy oraz dokumenty. Dzięki tym wskazówkom, policja szybko ustaliła miejsce pobytu mężczyzny. Jednak to, co zaskoczyło mundurowych, to sposób działania sprawców. Włamywacze dostali się do blaszanego garażu na poligonie paintballowym przez podkop. Wspólnymi siłami ukradli urządzenia do gry, głośnik oraz alkohol.
Tego samego dnia kryminalni z toruńskiego Śródmieścia przeprowadzili niezapowiedziane przeszukanie mieszkania jednego z podejrzanych. W tym czasie, policjanci wpadli również na trop drugiego złodzieja. W wyniku policyjnych działań zatrzymani zostali 22-letni i 24-letni mieszkańcy Torunia. Policjanci odzyskali większość skradzionego mienia, a dodatkowo przy młodszym z mężczyzn znaleziono około 20 gramów amfetaminy. Substancja została przekazana do laboratorium w celu szczegółowych badań.
4 września 2023 roku, policjanci ogłosili zatrzymanym zarzuty. 24-latek odpowiada za kradzież z włamaniem oraz uszkodzenie mienia. Natomiast młodszy z nich jest oskarżony o te same przestępstwa, a także posiadanie zakazanej substancji. Dodatkowo, po analizie zebranych dowodów, policjanci udowodnili mu kolejne 30 zarzutów kradzieży i włamań, do których doszło w ciągu ostatnich kilku miesięcy.
Za popełnione przestępstwa mężczyźni odpowiedzą przed sądem, a grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności. Decyzja o ich losie należy teraz do sądu.
Napisz komentarz
Komentarze