Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 3 grudnia 2024 18:25
Reklama
Reklama

Dziś wspomnienie św. Elżbiety Węgierskiej. Takie są o niej legendy

Życie św. Elżbiety Węgierskiej pełne jest pięknych i inspirujących wydarzeń, które uosabiają wiarę, miłosierdzie i oddanie Bogu. Jedną z nich opowiemy.
Dziś wspomnienie św. Elżbiety Węgierskiej. Takie są o niej legendy

Źródło: www.vaticannews.va

Dobra żona, opiekuńcza matka

Urodzona jako trzecie dziecko króla Węgier, Andrzeja II i Gertrudy z Andechs-Meran, Elżbieta miała w sobie czyste i pełne pokory serce. Już we wczesnym dzieciństwie została osierocona przez matkę, co uczyniło ją jeszcze bardziej wrażliwą na cierpienie ludzkie. W wieku 14 lat została zaręczona z Ludwikiem, przyszłym władcą Turyngii. Młoda Elżbieta poślubiła Ludwika mając jedynie 14 lat, a ich małżeństwo, pomimo krótkiego trwania, okazało się być szczęśliwe. Z Ludwika i Elżbiety narodziło się troje dzieci, jednak małżeńskie szczęście zostało przerwane w chwili, gdy Ludwik zmarł podczas wyprawy krzyżowej. Dwudziestoletnia Elżbieta usunęła się z życia dworskiego i przeniosła się wraz ze swoimi dziećmi do Eisenach. Później osiedliła się w Marburgu, skąd poświęciła się całkowicie wychowaniu dzieci, modlitwie, pokucie i uczynkom miłosierdzia.

Kto to w ogóle jest tercjarz/tercjarka?

Elżbieta w roku 1228 złożyła śluby jako jedna z pierwszych tercjarek franciszkańskich. Tercjarz/tercjarka to krótko mówiąc osoba, należąca do tzw. trzeciego zakonu, która jest związana z danym zakonem katolickim, ale żyje w świeckim środowisku, czyli zwykły przeciętny parafianin. Całe jej życie było pełne opieki nad ubogimi i cierpiącymi. Dzięki swojej wierze i miłości do Chrystusa, Elżbieta stawała się pocieszycielką dla ubogich. Dwa razy dziennie odwiedzała chorych, pomagała im w różnych codziennych czynnościach, a nawet dźwigała chorych na swoich ramionach. Jej dobroczynne działania były potwierdzeniem jej wielkiej miłości bliźniego.

Księżna, która pozostała człowiekiem

Elżbieta była również bardzo pokorna i skromna. Mimo jej królewskiego pochodzenia, zapraszała do swojego stołu najbardziej ubogich i pogardzanych. Nie miała potrzeby wywyższania się nad innymi, a jej działania były czystym darem kontemplacji. Jej blask i radość, które promieniowały z jej twarzy po modlitewnym odosobnieniu, świadczyły o jej głębokiej relacji z Bogiem. W chwili śmierci, Elżbieta zapisała w swojej ostatniej woli, że wszystko, co posiada, ma zostać rozdane ubogim, z wyjątkiem zwykłej tuniki, w której chciała być pochowana. Jej filozofia życiowa była prosta - wszystko, co ma, należy do ubogich. Oddając siebie Bogu, Elżbieta stała się kluczową postacią w historii dobroczynności i miłosierdzia.

Legenda głosi, 

Że pewnego wieczoru, kiedy Ludwik IV przebywał na polowaniu, Elżbieta postanowiła podjąć wielką decyzję. Bez wiedzy męża zabrała ze swojego zamku chleb i złote monety, które chciała rozdać ubogim. Jednak ilość pieniędzy była tak duża, że musiała je schować w zwiniętym płaszczu, aby móc je nieść. Gdy Elżbieta przechodziła przez ciemny park, nagle zza drzew wyłonił się sam Ludwik IV. Zaskoczony jej obecnością i zaciekawiony zawartością pakunku, zażądał, aby żona ujawniła mu, co niesie. W tym momencie św. Elżbieta, być może inspirując się boskim natchnieniem, odpowiedziała, że w jej płaszczu znajdują się róże. Odpowiedź ta wydawała się być jedynie wymówką, jednak wbrew wszelkim oczekiwaniom, kiedy św. Elżbieta otworzyła płaszcz, zamiast pieniędzy ukazały się przepiękne i pachnące róże. Były one tak cudowne, że nie sposób było pomyśleć, aby ktoś mógł nosić je w samym płaszczu.

O co chodzi z tymi różami?

To wydarzenie uważane jest za cud i niewątpliwie jest ono pięknym przykładem opieki Bożej nad św. Elżbietą. Róże stały się symbolem świetlistego czynu miłości, jakim była hojność Elżbiety wobec innych. Pokazują one, że dzięki jej wierze i oddaniu mogła przekształcić skromne dary w coś pięknego i inspirującego. Róże stały się także znakiem rozpoznawczym św. Elżbiety, a jej związki z tymi kwiatami są nadal obecne w kulturze i tradycji religijnej. W wielu ikonograficznych przedstawieniach św. Elżbieta trzyma w dłoniach kosz pełen róż, który symbolizuje jej miłość i wrażliwość wobec cierpienia innych.

Święta Elżbieto, módl się za nami!

Dziś obchodząc święto Świętej Elżbiety Węgierskiej, wszyscy powinniśmy spojrzeć na nią jako wzór w czynieniu dobra i kultywowaniu miłosierdzia. Jej działania nie miały charakteru propagandowego czy budowania wizerunku władcy, ale wynikały z autentycznego pragnienia pomocy najbardziej potrzebującym. Elżbieta uczy nas, że nawet najmniejsze gesty miłosierdzia mogą mieć ogromne znaczenie i przyczynić się do zbawienia dusz.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: Byl taki programTreść komentarza: Trochę mi to przypomina zabawę amerykańców jak mieli zjeść bawole jaja..Data dodania komentarza: 3.12.2024, 18:10Źródło komentarza: Gwiazda internetu ogłosiła niebezpieczny konkurs. Groźne skutki zimnej kąpieliAutor komentarza: Ciemna strona mocyTreść komentarza: Najgorsze jest to, że zawsze znajdą się tacy, którzy będą chcieli wykorzystać naiwność prostych ludzi, nie wiem czy uda im się zrobić program tak żeby nie można było go wykorzystać w niecnym celu.Data dodania komentarza: 3.12.2024, 16:13Źródło komentarza: Mial chronić przed zanieczyszczeniem powietrza, a zarabiali na nim oszuściAutor komentarza: pokerzystaTreść komentarza: Czyli to był blef.Data dodania komentarza: 3.12.2024, 13:27Źródło komentarza: Orlen pokazał kulisy wielkiej awarii dystrybutorów. To była polityczna akcja, która dużo kosztowała [WIDEO]Autor komentarza: cóżTreść komentarza: Alkoholizm w Polsce ro duży problem.Data dodania komentarza: 3.12.2024, 11:29Źródło komentarza: Upomniał za reklamę alkoholu Palikota i Wojewódzkiego. Teraz doniósł do prokuratury na BiedronkęAutor komentarza: słaboTreść komentarza: Szybko zmienią nazwę.Data dodania komentarza: 3.12.2024, 11:25Źródło komentarza: Mial chronić przed zanieczyszczeniem powietrza, a zarabiali na nim oszuściAutor komentarza: bezwzględnieTreść komentarza: Miał pecha i wyszedł na głupca.Data dodania komentarza: 3.12.2024, 09:57Źródło komentarza: Dzban roku mu się należy? Chcieli się ścigać z policjantami
Reklama
NAPISZ DO NAS

Zapraszamy do kontaktu!

Reklama