Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 23 listopada 2024 16:35
Reklama
Reklama

Węgiel najtańszy od roku. Sprawdzamy czy okazja jest korzystna

Gospodarstwa domowe ogrzewające swoje lokum węglem bacznie przyglądają się cenom węgla. Do zimy niby jeszcze daleko, ale okazji do zakupu lepiej nie tracić.
Węgiel najtańszy od roku. Sprawdzamy czy okazja jest korzystna
Kostka, orzech i ekogroszek, wszystkie te trzy rodzaje węgla są w tej chwili tańsze.

Autor: Canva

Ceny węgla na świecie osiągnęły najniższy poziom od ponad roku. Inaczej niż w Polsce, gdzie wciąż trudno znaleźć taki opał poniżej 1000 zł za tonę. 

Najlepsze ceny węgla i ekogroszku mają teraz Polska Grupa Górnicza i hurtownie, w których ceny są korzystniejsze niż rok wcześniej, ale nadal nie wróciły do poziomów sprzed wojny w Ukrainie i przerwania dostaw z Rosji. Markety chcą więcej.

Ile kosztuje tona węgla?

Od 2021 roku ceny węgla w Polsce wzrosły nawet o 400 proc. Wcześniej tona ekogroszku kosztowała między 800 a 1000 zł. W ubiegłym roku ceny sięgały nawet 3-4 tys. zł. To skłoniło rząd do uruchomienia dodatku węglowego.

W sklepie internetowym Polskiej Grupy Górniczej oraz w hurtowniach ceny węgla są bardziej przystępne niż w marketach budowlanych. Przykładowe ceny w PGG to: Kostka Ziemowit – 1170 zł, Kostka Piast – 1270 zł i Pieklorz Ekogroszek – 1400 zł.

Samorządy mają problem

Kilka miesięcy temu – przypomnijmy – z uwagi na wysokie ceny węgla w skupach rząd wcielił w rolę sprzedawców samorządy. Mogły one dostarczany im węgiel sprzedawać nie więcej niż po 2 tys. zł za tonę. 

Wkrótce okazało się, że węgla jest za dużo. W efekcie samorządom coraz trudniej jest znaleźć na niego nabywców. „Rządowy” węgiel nie jest już tak atrakcyjny, a przepisy ograniczają samorządom możliwość handlowania tym surowcem. 

Jak podał „Dziennik Gazeta Prawna”, 138 miast ma łącznie jeszcze 10 614 ton niesprzedanego opału.

Czy rząd uruchomi dodatek węglowy? 

Obecne ceny węgla są niższe niż rok wcześniej, jednak za węgiel i tak trzeba płacić więcej niż przed kryzysem. Dlatego wielu obywateli nadal liczy na wsparcie w postaci dodatku węglowego. 

O dodatek węglowy w wysokości 3 tys. zł – przypomnijmy – mogła starać się osoba, która ogrzewa dom lub mieszkanie węglem. I to źródło ciepła wskazała w deklaracji złożonej do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków.

Anna Moskwa, minister klimatu i środowiska, nie powiedziała wprost, że takie wsparcie będzie również. Stwierdziła tylko enigmatycznie, że sytuacja jest monitorowana. Nie wiadomo jednak, co dokładnie miała na myśli. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
NAPISZ DO NAS

Zapraszamy do kontaktu!

Reklama