Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 20 września 2024 01:30
Reklama
Reklama

Wszystkich zmarłych czy Wszystkich Świętych? A może jedno i drugie?

Zgodnie z kalendarzem liturgicznym 1 listopada obchodzimy uroczystość Wszystkich Świętych. Dzień później wspominamy wszystkich wiernych zmarłych.
Wszystkich zmarłych czy Wszystkich Świętych? A może jedno i drugie?

Autor: iStock

1 listopada, czyli Wszystkich Świętych, nie należy mylić z 2 listopada, czyli Dniem Zadusznym (zwanym też Dniem Zmarłych). Wszystkich Świętych wywodzi się z IV wieku, kiedy chrześcijanie czcili pamięć o wielu bezimiennych męczennikach, którzy oddali swoje życie za wiarę. 

Wszystkich Świętych

Do końca V wieku Wszystkich Świętych obchodzono wiosną (13 maja, w pierwszy piątek po Wielkiej Nocy, w pierwszą niedzielę po Zesłaniu Ducha Świętego). 

Teraz robimy to 1 listopada. Stało się tak w 741 roku, kiedy papież Grzegorz III ufundował w Bazylice św. Piotra w Watykanie oratorium „ku czci Zbawiciela, Maryi, apostołów, męczenników i wyznawców”. Papież wezwał wówczas do modlitwy, a 100 lat później cesarz Ludwik Pobożny ustanowił święto Wszystkich Świętych w całym imperium karolińskim. 

To także nie był przypadek, bo właśnie 1 listopada w krajach anglosaskich i Franków wspominano zmarłych. Tak jak my to robimy oficjalnie w dzień zaduszny. Stąd właśnie skojarzenie, że Wszystkich Świętych ma konotacje pogańskie, choć tak nie jest. 

Tak już zupełnie formalnie, to papież Jan XI w 935 roku wyznaczył na 1 listopada osobną uroczystość Wszystkich Świętych.

Wszystkich Zmarłych

Zaduszki to inna sprawa. Wszystkich Zmarłych rzeczywiście ma rodowód pogański. Nie tylko w Polsce. 2 listopada wspominamy zmarłych oraz modlimy się za znajdujących się w czyśćcu. 

– Wszystkich Zmarłych to jedno z tych jeszcze przedchrześcijańskich świąt zwanych dziadami, czyli tych świąt, które nasi przodkowie obchodzili hucznie co najmniej czterokrotnie w ciągu roku. To właśnie dziady były poświęcone duszom zmarłym – składano im dary, zapraszano dusze do wnętrza chat czy obejść, przygotowywano dla nich poczęstunek, wyściełano izby słomą, aby dusze miały gdzie usiąść i nie gaszono ognia na noc, żeby miały się przy czym ogrzać – wyjaśnia w jednym z wywiadów dr hab. Katarzyna Smyk, prof. UMCS. 

Skąd wzięło się to święto? 

– Zanim na polskie ziemie przyszła wieść o Chrystusie, to z pomocą dusz zmarłych naszych przodków proszono wszelkie bóstwa o urodzaj i pomyślność w kolejnym roku. W polskiej tradycji te obyczaje pozostały w postaci wieczerzy wigilijnej Bożego Narodzenia – odpowiada Katarzyna Smyk. 

I dodaje: – Dziady wiosenne obchodzono dawniej w okolicy naszej Wielkanocy, a dziady letnie mniej więcej w dniu św. Jana. Przy zwyczajach świętojańskich widać jeszcze pozostałości tych praktyk. Dziady jesienne to właśnie nasze polskie Zaduszki. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
król Bugs 31.10.2023 12:50
no i wszystko jasne, dzięki redaktorku!

Reklama
Reklama
Reklama
NAPISZ DO NAS

Zapraszamy do kontaktu!

Reklama