W minioną niedzielę, 23 marca 2025 roku, policjanci komisariatu otrzymali alarmujące zgłoszenie dotyczące pożaru wiaty śmietnikowej. Po dotarciu na miejsce funkcjonariusze szybko zorientowali się, że ogień rozprzestrzenił się na pobliski kontener na ubrania oraz dwa zaparkowane pojazdy. Śledztwo prowadzone po zdarzeniu oraz oględziny z udziałem eksperta ds. pożarnictwa sugerowały, że pożar mógł być celowo podpalony.
Tego samego dnia policjanci dokonali istotnego postępu w sprawie, identyfikując potencjalnego sprawcę pożaru. 61-latek został zatrzymany i umieszczony w policyjnej celi. Następnego dnia, 24 marca, podejrzany został doprowadzony przed prokuraturę, gdzie postawiono mu zarzut wywołania pożaru, który spowodował znaczne straty materialne. Okazało się, że to nie pierwszy incydent tego typu w historii mężczyzny, co wskazywało na jego skłonność do powracania do przestępczej działalności.
W dzisiejszym rozwoju wydarzeń, 25 marca, sąd po zapoznaniu się z dowodami i aktami sprawy podjął decyzję zgodną z wnioskiem śledczych o zastosowaniu wobec podejrzanego 3-miesięcznego tymczasowego aresztu. Z uwagi na fakt, że jest recydywistą, mężczyźnie grozi surowsza kara pozbawienia wolności za popełnione przestępstwo.
Sprawa ta stanowi ponure przypomnienie o konsekwencjach działań przestępczych oraz o konieczności sprawiedliwego wymiaru sprawiedliwości.
Napisz komentarz
Komentarze