Ta historia stanowi przestrogę dla wszystkich, że samodzielny demontaż lub montaż elementów instalacji gazowej jest niebezpieczny i może prowadzić do katastrofalnych skutków. Ale tu chodzi też o.... motywację.
Wręcz zadziwia sprawa 64-letniego mężczyzny, który w wyniku silnej ochoty na alkohol postanowił podjąć niebezpieczne działania. Zdemontowanie przez niego elementu zaworu gazowego w jednym z domów w Pakości doprowadziło do poważnego zagrożenia dla życia i zdrowia mieszkańców okolicznych posesji.
Historia rozegrała się 18 września 2024 roku, gdy mieszkańcy Pakości zauważyli niepokojącą woń ulatniającego się gazu. Natychmiastowo zawiadomili odpowiednie służby, które natychmiast podjęły działania. Na miejscu pojawiły się ekipy Pogotowia Gazowego, Straży Pożarnej oraz patrolu Policji, które szybko zlokalizowały źródło problemu.
Okazało się, że 64-latek, jak sam mówił, miał silną ochotę na alkohol, i dlatego postanowił zdemontować element zaworu przyłącza gazowego w jednym z domów jednorodzinnych. Następnie, z demontowanym przedmiotem w ręku, udał się na skup złomu, aby go sprzedać. Nie dostrzegł jednak groźnych konsekwencji swojego postępowania, które mogło doprowadzić do tragedii.
Policjanci nie pozostawili sprawy bez reakcji i zatrzymali mężczyznę, osadzając go w policyjnym areszcie. Za swoje nieodpowiedzialne działania, które naraziły życie i zdrowie innych osób, grozi mu nawet do 3 lat więzienia.
Napisz komentarz
Komentarze