Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 23 listopada 2024 22:55
Reklama
Reklama

Za LPG na stacjach zapłacimy więcej. Z gazem mechanizm jak z benzyną i ropą

Będą podwyżki cen LPG. Przyczyn trzeba szukać w Rosji. Ekspert uspokaja, że nie będą one duże. O ile więcej zapłacą kierowcy?
Za LPG na stacjach zapłacimy więcej. Z gazem mechanizm jak z benzyną i ropą
A tak wygląda delikatnie ujęta zapowiedź podwyżek...

Autor: Canva

Kierowcy mający auta na gaz zawsze byli zadowoleni. W porównaniu z benzyną i ropą to tanie paliwo. Obecnie 95-oktanowa benzyna kosztuje średnio 6,19 zł, a diesel 6,21 zł. 

„Tym samym benzyna ustanowiła, a olej poprawił tegoroczne minimum cenowe” – podali właśnie analitycy z e-petrol.

I dodali, że potaniał także autogaz – od 2 grosze do 2,79 zł za litr.

Już wkrótce podwyżki ceny LPG będą jednak nieuniknione 

– Jesteśmy przygotowani – zapewnił Adam Sikorski, prezes spółki Unimot, podczas trwającego właśnie forum ekonomicznego w Karpaczu.

Chodzi o to, że w grudniu zacznie obowiązywać unijne embargo na sprowadzany z Rosji LPG. A tego Polska kupuje bardzo dużo.

– Dzisiaj nawet 50 proc. płynnego gazu LPG dociera do Polski z Rosji. Rzeczywiście od grudnia, po rocznym okresie karencji, jest to ostatni produkt, który będzie objęty sankcjami. Wcześniej zostały nimi objęte ropa, olej napędowy, benzyna – dodał Sikorski.

Zapewnił jednocześnie, że gazu na stacjach nie zabraknie. Polscy dystrybutorzy przygotowali się już do zmian na rynku. Sikorski spodziewa się jednak „pewnych ruchów cenowych”.

To delikatnie ujęta zapowiedź podwyżek

– Ale zwracam uwagę, że przy dzisiejszym parytecie ceny benzyny w stosunku do gazu LPG, który jest bardzo korzystny dla gazu, jeżeli nawet w wyniku wprowadzenia pełnych sankcji gaz troszeczkę podrożeje, to będą to podwyżki rzędu 10-15 groszy – szacuje prezes Unimot. 

Przypomniał, że po wybuchu wojny w Ukrainiem, kiedy podrożała benzyna i ropa, kierowcy to zaakceptowali. Sikorski ma nadzieje, że w przypadku gazu będzie tak samo.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

niestety 09.09.2024 16:59
Użytkownicy samochodów na gaz czują się pokrzywdzeni, że ich pojazdy nie są traktowane jako bardziej ekologiczne od benzynowych. I choć rzeczywiście jazda na LPG generuje mniej toksycznych spalin w stosunku do benzyny, to wykreślenie gazu z listy paliw alternatywnych jest (niestety) logiczne.

konstatacja 07.09.2024 11:35
To już teraz nie będzie się opłacać przerabianie samochodu na gaz.

Polak Polakowi 07.09.2024 12:11
No tak, Niemcy zainwestowali w elektryki to trzeba teraz podnieść cenę gazu, żeby się interes kręcił..

Reklama
Reklama
Reklama
NAPISZ DO NAS

Zapraszamy do kontaktu!

Reklama