Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 12:26
Reklama
Reklama

Ktoś nagrał, jak celebrytka mercedesem pędzi pasem awaryjnym [WIDEO]

Widać, że komuś się spieszyło. Takie wnioski można wyciągnąć oceniając zachowanie kierowcy mercedesa. A tym kierowcą jest prawdopodobnie gwiazda telewizji.
Ktoś nagrał, jak celebrytka mercedesem pędzi pasem awaryjnym [WIDEO]
Gala w Warszawie ważniejsza niż przepisy ruchu drogowego?

Autor: Facebook/Facebook Stop Cham

Film z autostrady A2 znajduje się na internetowych profilach kanału Stop Cham. Specjalizuje się w piętnowaniu niebezpiecznych i niekulturalnych zachowań kierowców. Tak jak w tym przypadku. 

W kierunku Warszawy pędzi czarny mercedes

Na nagraniu z autostrady A2 widać, jak w kierunku Warszawy pędzi czarny mercedes. To dwa pasy ruchu, ale akurat oba są zajęte. Prawym jedzie ciężarówka, a lewym inne samochody.

Mercedes zamierza wyprzedzić ciężarówkę, ale jego kierowca nie ma zamiaru czekać, aż zwolni się lewy pas, kiedy inni kierowcy przejadą i będzie już można wykonać manewr. 

Co robi kierowca mercedesa? Wyprzedza ciężarówkę po prawej stronie, pędząc pasem awaryjnym.

Kto prowadził?

Film pokazuje, kto mógł siedzieć za kierownicą. Plotkarski portal pudelek.pl na podstawie numerów rejestracyjnych mercedesa ustalił, że za kierownicą może siedzieć znana osoba. A Stop Cham w opisie filmu wskazał, że to celebrytka spieszy się na galę w Warszawie. 

O kogo chodzi? O Klaudię El Dursi. To modelka, prezenterka telewizyjna znana z programu „Top Model” i internetowa influencerka.

„Skontaktowaliśmy się z Klaudią El Dursi, żeby zapytać o okoliczności zdarzenia i komentarz do nagrania. W pierwszej chwili była zaskoczona i dopytała, skąd mamy pewność, że to było jej auto. Kiedy potwierdziliśmy numery rejestracyjne, powiedziała, że wróci do nas z odpowiedzią. Do chwili publikacji tekstu nie otrzymaliśmy jednak komentarza” – opisuje sprawę Pudelek.

Kłopoty gwiazdy

Sprawą zajmuje się już policja, ale to nie jedyne kłopoty celebrytki. Na nagranie (nie ma pewności, kto prowadził samochód) zareagowała firma Ochnik. Ten producent ubrań, galanterii i dodatków zdecydował się zakończyć współpracę z El Dursi.

„Współpraca została zaplanowana z dużym wyprzedzeniem i nie mieliśmy wpływu na sytuację, która miała miejsce. Chcemy stanowczo podkreślić, że nie zgadzamy się na łamanie prawa i po przeczytaniu niepokojących informacji niezwłocznie zdecydowaliśmy się zakończyć współpracę i usunąć materiał związany z promocją naszej marki” – podała firma.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Kowaliq 28.06.2024 14:00
Co racja to racja z tą klasą. Wygląd to może i ona ma, ale klasy już kupić się nie da..

Reklama
Reklama
Reklama
NAPISZ DO NAS

Zapraszamy do kontaktu!

Reklama