Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 14:44
Reklama
Reklama

Okazuje się, że taka roślinność może zagrażać czworonogom

Urzędnicy przestrzegają przed wyprowadzaniem psów na trawniki, na których rośnie ta roślina. Chodzi o jęczmień płonny. Może być groźny dla psów.
Okazuje się, że taka roślinność może zagrażać czworonogom

Autor: Zarząd Zieleni Warszawy

Wygląda niepozornie i jest wszędzie. Na pierwszy rzut oka to niewysokie kłosy. Laik może je uznać za jakąś odmianę trawy. Mowa o powszechnym w Polsce jęczmieniu płonnym, przed którym właśnie ostrzegają urzędnicy od miejskiej zieleni.

Łąka nie taka przyjemna

„Na naszych trawnikach, szczególnie przyulicznych, pojawia się miejscami, rosnąc w zwartych łanach, jęczmień płonny (Hordeum murinum). Roślina ta ma we florze Polski status archeofita, czyli gatunku zawleczonego przez człowieka przed końcem XV w. Jęczmień płonny nie jest inwazyjny w wysokim stopniu, pojawia się głównie w zbiorowiskach ruderalnych i na terenach zurbanizowanych” – wyjaśnia Zarząd Zieleni Warszawy.

I dodaje, że roślina może urosnąć do 40 cm. 

Najlepiej czuje się w miejscach suchych i nasłonecznionych. 

„Takie właśnie warunki występują zwykle przy ulicach, gdzie temperatura powietrza nad asfaltem czy chodnikiem osiąga w dzień wysokie wartości, a odczyn gleby, ze względu na obecność resztek budowlanych (np. cementu) jest zasadowy” – opisują urzędnicy.

Podobne komunikaty prawdopodobnie niebawem wydadzą inne miasta. 

Zagrożenie dla psa

A to właśnie miejsca, gdzie ludzie chętnie wyprowadzają psy lub koty. I to jest problem. Zwłaszcza jeżeli miasta nie koszą często trawy, urządzając małe łąki. Wtedy jęczmień się rozrasta i stanowi zagrożenie dla zwierząt.

„Niestety, obserwujemy, że jęczmień płonny może stanowić problem dla psów. Jego nasiona znajdują się w kłosach, okrytych plewami z twardą ostką. Po zawiązaniu nasion rośliny robią się suche, a kłosy łatwo się rozpadają i rozsypują na podłoże” – tłumaczą urzędnicy.

Problem stanowi to, że takie ostki mogą się wbić w łapy psów. W drastycznych przypadkach nawet w gałkę oczną.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Pytanie 27.06.2024 18:41
A w Toruniu też coś takiego jest?!

Reklama
Reklama
Reklama
NAPISZ DO NAS

Zapraszamy do kontaktu!

Reklama