Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 10 listopada 2024 07:58
Reklama
Reklama

Kiedyś pijaństwo, dzisiaj smartfonizm. Apel o higienę cyfrową

Wiele szkół ogranicza dostęp uczniom do telefonów komórkowych. Instytut Spraw Obywatelskich apeluje o wprowadzenie ogólnopolskich zasad używania telefonów komórkowych w szkołach.
Kiedyś pijaństwo, dzisiaj smartfonizm. Apel o higienę cyfrową
Uzasadnieniem są liczne badania wskazujące na szkodliwy wpływ smartfonów, smartwatchy i innych urządzeń elektronicznych na zdrowie, wyniki w nauce i sukcesy w życiu dzieci.

Autor: iStock

Takie przepisy w swoich regulaminach ma w Polsce wiele szkół, ale tak naprawdę nie mają one podstawy prawnej. Bo nie ma żadnego zakazującego uczniom używania smartfonów. Instytut Spraw Obywatelskich chce to zmienić. 

Dlatego apeluje o wprowadzenie zasad „higieny cyfrowej” i apeluje o to do szefów polskiej edukacji i cyfryzacji. ISO oczekuje zakazu używania smartfonów w placówkach oświatowych od 1 września tego roku.

Ubytek istoty szarej mózgu

„Uzasadnieniem są liczne badania wskazujące na szkodliwy wpływ smartfonów, smartwatchy i innych urządzeń elektronicznych na zdrowie, wyniki w nauce i sukcesy w życiu dzieci” – czytamy w apelu.

Powołuje się przy tym na badania, których wyniki wskazują na „ubytek istoty szarej mózgu u osób uzależnionych od telefonów komórkowych”. Przywoływane są tytuły książek naukowych na ten temat, a każda z nich dowodzi, że nadużywanie smartfonów po prostu szkodzi.

„Obecny zakres wykorzystania cyfrowych technologii informacyjnych nie tylko szkodzi zdrowiu fizycznemu i psychicznemu niemal każdego człowieka oraz rozwojowi i edukacji bardzo wielu dzieci i młodzieży, lecz także wywiera niekorzystny wpływ na całe społeczeństwo, czego wyraźnie dowodzą odpowiednie badania empiryczne. 

Konsekwencje te określane są jako utrata zaufania, radykalizacja, fake newsy (utrata prawdy), utrata prywatności i manipulacja – w odniesieniu do zachowań konsumenckich i wyborczych” – to jedna z cytowanych diagnoz.

Jak jest w innych krajach?

Ta kwestia nie jest tyko polskim tematem, bo wiele krajów już wprowadziło regulacje. Np. miesiąc temu zrobiła to Dania. W Szwecji w tym roku z przedszkoli i szkół dla młodszych dzieci będą wycofywane wszystkie ekrany. Zakaz jest też w Grecji, Francji, we Włoszech, Portugalii.

„Obowiązujące polskie prawo oświatowe nie jest wystarczające. Co prawda stwarza podstawę ograniczania na mocy statutu szkoły swobody korzystania z urządzeń telekomunikacyjnych i elektronicznych, jednak jak pokazuje praktyka, zasady te są różnie interpretowane – część szkół wprowadziła w swoich statutach ograniczenia korzystania z urządzeń mobilnych np. podczas lekcji, jednak na przerwie wielu uczniów siedzi wpatrzonych w ekrany. 

Odłożenie telefonów w klasie nie rozwiązuje problemu – fakt, że telefon leży w bliskiej przestrzeni, „w zasięgu wzroku”, aktywuje mechanizm oczekiwania na powiadomienia, co utrudnia uczniom koncentrację. Dodatkowym problemem jest również egzekwowanie przez szkoły wprowadzonych zapisów” – argumentuje ISO.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Heniu 04.03.2024 14:19
jadę tramwajem, a młodzież w smartfonach

Maria 04.03.2024 16:16
Potwierdzam, codziennie podróżuje MZK i to jest plaga. Kiedyś było menelstwo pod sklepem, dzisiaj jest wszędobylska obojętność i smartfonoza

Reklama
Reklama
Reklama
NAPISZ DO NAS

Zapraszamy do kontaktu!

Reklama