Był wiceprezydentem. Teraz staje w szranki i bój o fotel prezydenta

Zbliżające się wybory samorządowe wzbudzają coraz większe emocje w Toruniu. Urodzony 5 marca 1981 roku absolwent politologii na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu, od lat związany z samorządem oraz lokalną polityką postanowił wystartować pod hasłem "To jest ten moment".

Przez wiele lat pracował w różnych instytucjach, zdobywając doświadczenie niezbędne do pełnienia funkcji wiceprezydenta miasta. Jego wieloletnia praca jako radnego miejskiego, a następnie wiceprezydenta, pozwoliła mu poznać toruńską rzeczywistość od podszewki.

Decyzja o starcie w wyborach na prezydenta Torunia nie była przypadkowa. Gulewski podkreśla, że wiele rozmów z lokalnymi działaczami i mieszkańcami skłoniło go do podjęcia tego kroku. Jego program wyborczy skupia się na nowej energii, demografii, inwestycjach, komunikacji miejskiej oraz cyfryzacji miasta.

W rozmowie z PAP kandydat KO podkreślił, że chce działać sprawniej, mądrzej i skuteczniej. Jego doświadczenie jako wiceprezydenta pozwoliło mu poznać zarządzanie miastem i jego specyfikę, co uważa za niezwykle ważne przy podejmowaniu decyzji dotyczących rozwoju Torunia.

Gulewski nie ukrywa, że jednym z jego głównych wyzwań będzie przyciągnięcie nowych inwestycji, zwiększenie dynamiki rozwoju miasta oraz poprawa infrastruktury komunikacyjnej. Jego priorytetem będzie także stworzenie lepszych warunków dla seniorów oraz osób z niepełnosprawnościami.

Jeszcze niedawno Paweł Gulewski pełnił funkcję wiceprezydenta w naszym mieście. W styczniu pytany o powody odejścia odpowiedział, że decyzja była podyktowana sprawami prywatnymi.

-Tak, jak Państwo zresztą byli informowani przez Pana Prezydenta, dotychczasowego mojego pracodawcę, o tym iż mimo wygaśnięcia porozumienia pomiędzy Panem Prezydentem a moim ugrupowaniem politycznym, miałem okazję jeszcze współpracować do czasu, kiedy obaj nie stwierdzimy, że będziemy się rozstawać. Ten moment następuje właśnie dzisiaj. - powiedział kandydat KO.

Paweł Gulewski to pierwszy oficjalny kandydat na prezydenta Torunia. Nie boi się wyzwań i jest gotowy do pracy na rzecz miasta. Jego propozycje i plany rozwoju Torunia z pewnością będą rozwijane i omawiane w najbliższych tygodniach, a mieszkańcy będą mieć szansę na zapoznanie się z jego programem. Oprócz niego o fotel prezydenta ubiega się jeszcze inny kandydat, o którym pisaliśmy tutaj: