Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 01:53
Reklama
Reklama

To nie grubość portfela determinuje szczodrość naszego serca

Papież Franciszek w trakcie środowych katechez, tym razem zwrócił uwagę na problem chciwości. - To choroba serca, a nie portfela – skwitował Ojciec Święty.
To nie grubość portfela determinuje szczodrość naszego serca
Hojność i dzielenie się z innymi są drogą do szczęścia i pełni życia.

Autor: kadr

Przypomniał, że przywiązanie do pieniędzy i skąpstwo uniemożliwiają człowiekowi hojność i dobre uczynki. Papież podkreślił, że chciwość dotyka nie tylko ludzi majętnych, nie ma również nic wspólnego ze stanem konta bankowego. Chciwy może być zarówno człowiek biedny jak i bogaty.

Papież odniósł się do historii mnichów, którzy wyrzekli się ogromnych majątków, ale nadal byli przywiązani do przedmiotów w swojej celi. Z analiz Ojców Pustyni wynikało, że i oni cierpieli na chciwość. Jako lekarstwo na tę chorobę, mnisi proponowali drastyczną, ale skuteczną metodę – rozważanie o śmierci. 

- Jako lekarstwo na tę chorobę mnisi zaproponowali drastyczną, ale skuteczną metodę – rozważanie o śmierci. Niezależnie od tego, ile zgromadzimy dóbr, pewne jest, że nie zmieszczą się one w trumnie. Tutaj ujawnia się bezsensowność tej wady. Więź posiadania, którą budujemy z rzeczami jest tylko pozorna, ponieważ nie jesteśmy panami świata: ta ziemia, którą kochamy, w rzeczywistości nie jest nasza i poruszamy się po niej jako obcy i pielgrzymi. Te proste rozważania pozwalają nam zrozumieć szaleństwo chciwości, ale także jej najskrytszy powód. Jest ono próbą odpędzenia lęku przed śmiercią: szuka zabezpieczeń, które rozpadają się w tej samej chwili, gdy je chwytamy. - powiedział Ojciec Święty. 

Ojciec Święty przypomniał również słowa Jezusa z Kazania na Górze, który zachęcał swoich uczniów do gromadzenia skarbów w niebie, a nie na ziemi. Często jest tak, że to nie my jesteśmy panami rzeczy, które posiadamy, ale to one ostatecznie biorą nas w posiadanie. Papież podkreślił, że niektórzy bogaci ludzie nie są już wolni, nie mają czasu na odpoczynek, zawsze muszą się martwić o ochronę swojego majątku. Chciwość sprawia, że są niespokojni i nie mogą cieszyć się z tego, co posiadają.

 - Niektórzy ludzie bogaci nie są już wolni, nie mają nawet czasu na odpoczynek, muszą oglądać się za siebie, ponieważ gromadzenie dóbr wymaga również ich ochrony. Są zawsze niespokojni, ponieważ majątek jest budowany w pocie czoła, ale może zniknąć w jednej chwili – mówił Ojciec Święty. – Zapominają o głoszeniu Ewangelii, która nie twierdzi, że bogactwo samo w sobie jest grzechem, ale wiąże się z odpowiedzialnością. Bóg nie jest ubogi: jest Panem wszystkiego, ale – jak pisze św. Paweł – «będąc bogatym, dla was stał się ubogim, aby was ubóstwem swoim ubogacić». Skąpiec tego nie rozumie. Mógł być źródłem błogosławieństwa dla wielu, ale zamiast tego wpakował się w ślepy zaułek nieszczęścia. Życie skąpca jest brzydkie. Bądźmy hojni szczególnie wobec tych, którzy są bardziej potrzebujący od nas. - zakończył Papież.

Papież zaznaczył, że Ewangelia nie mówi, że bogactwo samo w sobie jest grzechem, ale jest ono związane z odpowiedzialnością. Bóg nie jest ubogi, jest Panem wszystkiego, ale jesteśmy wezwani do hojności i dzielenia się z innymi. Skąpcom brakuje tego zrozumienia. Zamiast być źródłem błogosławieństwa dla wielu, wpadają w ślepy zaułek nieszczęścia. Życie skąpca jest marnością, dlatego powinniśmy być hojni szczególnie wobec tych, którzy są bardziej potrzebujący od nas.

Papieska katecheza o chciwości jest przypomnieniem o konieczności konfrontacji z naszymi pragnieniami posiadania i skoncentrowania się na hojności wobec innych. Papież Franciszek podkreśla ważność odpędzenia lęku przed śmiercią i spojrzenia na nasze bogactwo z perspektywy wieczności. Hojność i dzielenie się z innymi są drogą do szczęścia i pełni życia.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Kogut 25.01.2024 14:28
Kiedyś chciwość przypisywano bogaczom, a zazdrość biedakom. Dziś bogaty zazdrości biednemu, że nie musi się martwić o swój majątek - bo i tak niewiele ma, a biedny żałuje nawet grosza, bo goni za tym żeby też być majętnym i chciwie pozyskuje każdą złotówkę by zbudować swoją tzw. niezależność finansową. A prawda jest taka, że nawet jak masz pieniądze, a ciężko zachorujesz to wyleczy cię wysokiej klasy specjalista, który tak samo jak my jest człowiekiem, a nie maszyną do zarabiania pieniędzy. Chciwość zdecydowanie jest wadą w połączeniu z zazdrością daje tak destrukcyjną siłę, że z człowieka zostaje tylko wydmuszka.

ateista 24.01.2024 12:43
Jestem niewierzący, ale co do tego się zgadzam. Zwłaszcza starsze babcie, które słuchają pewnego radia mają z tym problem, ale to już pewnie osobny wątek...

Reklama
Reklama
Reklama
NAPISZ DO NAS

Zapraszamy do kontaktu!

Reklama